Albania

Anglia

Austria

Belgia

Białoruś

Bośnia i Hercegowina

Bułgaria

Chorwacja

Cypr

Czarnogóra

Czechy

Dania

Estonia

Finlandia

Francja

Grecja

Gruzja

Hiszpania

Holandia

Irlandia

Irlandia Północna

Islandia

Kosowo

Litwa

Luksemburg

Łotwa

Macedonia

Malta

Mołdawia

Niemcy

Norwegia

Polska

Portugalia

Rosja

Rumunia

Serbia

Słowacja

Słowenia

Szkocja

Szwajcaria

Szwecja

Turcja

Ukraina

Walia

Węgry

Włochy

Europa

Argentyna

Boliwia

Brazylia

Chile

Ekwador

Gujana

Gujana Francuska

Kolumbia

Paragwaj

Peru

Surinam

Urugwaj

Wenezuela

Ameryka Południowa

Dominikana

Meksyk

Ameryka Północna

Egipt

Tunezja

Afryka

Azja

Aalborg

Aarhus

Abisko

Abrolhos

Abu Simbel

Abydos

Acapulco

Aconcagua

Admont

Aggtelek

Akamas

Akureyri

Akwizgran

Aland

Alanya

Alba Iulia

Albena

Albufeira

Alesund

Alexandria

Algarve

Alicante

Aljezur

Alonissos

Alsfeld

Amacayacu

Amalfi

Amazonia

Amboro & Carrasco

Amrum

Amsterdam

Ananuri

Andalsnes

Andora

Ankara

Annecy

Antalya

Antofagasta

Antwerpia

Apuseni

Ararat

Ardeche

Ardeny

Arembepe

Arequipa

Arica

Arles

Arran

Arvidsjaur

Astrachań

Asuan

Asuncion

Asyż

Atacames

Ateny

Augsburg

Augustów

Avila

Awala-Yalimopo

Ayia Napa

Azory

Bad Wimpfen

Baden Baden

Balaton

Balestrino

Ballestas

Balneario Camboriu

Balos

Bamberg

Banja Luka

Banos

Bańska Bystrzyca

Bańska Szczawnica

Bansko

Barahona

Barcelona

Bardejów

Bariloche

Barranquilla

Bath

Batumi

Bavaro

Bayeux

Bazylea

Beaune

Bela Crkva

Belek

Belem

Belfast

Belgrad

Belo Horizonte

Benidorm

Berat

Bagna Kaw to świetna propozycja dla miłośników natury. Mnóstwo kwiatów, motylków i choć mi się osobiście nie udało spotkać dzikich zwierzów, to wycieczkę organizowaną z Cayenne wspominam dobrze.

<p>Rezerwat przyrody Kaw znajduje się w bliskiej odległości od innego rezerwatu - <strong>Tresor</strong>. Oba kompleksy przyrody tworzą jedno z najłatwiej dostępnych miejsc w Gujanie Francuskiej, w kt&oacute;rych można podziwiać dzika naturę. To jedno z najlepszych miejsc, by pooglądać <strong>kajmany</strong> w naturalnym środowisku. Dostęp do rezerwatu Kaw jest bardzo utrudniony i jednym z nielicznych opcji jest załapanie się na wycieczkę ze stolicy w Cayenne.</p>
<h2>Dla kogo?</h2>
<p>To najlepsze miejsce by zobaczyć na własne oczy kajmana. Szczeg&oacute;lnie nocą jest do tego dobra pora.</p>

<p>Gujana Francuska to wprawdzie <strong>kolonia</strong> pod władaniem <a href="https://brate.com/pl/europa/francja/">Francji</a>, ale z racji na swoje rozmiary postanowiłem ją opisać jako oddzielny kraj. Nie jest to najpopularniejszy kierunek podr&oacute;ży, ale z pewnością bardzo ciekawy. Jest to jedno z niewielu miejsc na terenie Ameryki Południowej, kt&oacute;re należy do Unii Europejskiej. Poza nią mamy jeszcze <strong>Curacao</strong> oraz <strong>Arubę</strong>. Ceny w Gujanie Francuskiej są wyższe niż w samym <a href="https://brate.com/pl/europa/francja/paryz/">Paryżu</a>! Do kraju wjedziesz na dow&oacute;d osobisty, a największymi atrakcjami turystycznymi jest kosmodrom oraz dzika natura interioru. <iframe src="https://www.youtube.com/embed/zGbv-rRDAHA" width="100%" height="250" frameborder="0" allowfullscreen="allowfullscreen"></iframe></p>
<h2>Dla kogo?</h2>
<p>Jeśli lubisz klimaty więzienia oraz interesujesz się kosmosem - wtedy Gujana Francuska będzie miała wiele do zaoferowania. Trzeba jednak pamiętać, że jest to droga miejsc&oacute;wka. Ceny często są wyższe niż w Paryżu.</p>

Ciekawa katedra, spektakularne zoo (naprawdę warto) ale poza tym miasto takie se. Jest drogo, żarcie jest smaczne bo różnorodne. Cayenne to  dobra baza wypadowa zarówno do Kaw czy wyspy diabła.

<p>Cayenne w <a href="https://brate.com/pl/ameryka-poludniowa/gujana-francuska/">Gujanie Francuskiej</a> to prawdziwe skrzyżowanie Europy, Karaib&oacute;w oraz Ameryki Południowej. Stolica tej francuskiej kolonii ma już lata świetności za sobą, ale nadal jest warta odwiedzenia. Cayenne nie jest wielkim miastem (zaledwie 70 000 mieszkańc&oacute;w) i mieszka w nim prawie 1/3 wszystkich mieszkańc&oacute;w terytorium zależnego of Francji. Można je bez przeszk&oacute;d <strong>przejść z buta</strong>, chyba że zatrzymujesz się gdzieś poza centrum miasta. Wbrew pozorom, mieszkańcy nie jeżdżą Porsche Cayenne, a raczej starymi złomami z lat 90-tych.</p>
<div id="attachment_89104" class="wp-caption alignleft" style="width: 500px;"><img class="size-medium wp-image-89104" src="https://media.brate.com/images/ameryka-poludniowa/gujana-francuska/cayenne/cayenne-1.jpg?tr=n-hero" alt="Cayenne" width="500" height="333">
<p class="caption">Cayenne, Gujana Francuska - &copy; Brate.com</p>
</div>
<h2>Dla kogo?</h2>
<p>Stolica kolonii nie jest tak atrakcyjna i ciekawa jak na przykład <a href="https://brate.com/pl/ameryka-poludniowa/gujana-francuska/saint-laurent/">Saint-Laurent</a>. Tutaj zbiegają się kultury Brazylii, Francji i Chin, co można odczuć zajadając się lokalnymi przysmakami. Ceny w mieście są często wyższe niż w samym Paryżu.</p>

Cayenne

Tak jak w opisie - zgadzam się ze wszystkim. Najfajniejsze miasto w całej Gujanie Francuskiej. Przyjemna atmosfera i mili ludzie.

<p>Saint-Laurent du Maroni to jedno z najprzyjemniejszych miast w całej <a href="https://brate.com/pl/ameryka-poludniowa/gujana-francuska/">Gujanie Francuskiej</a>. Oczywiście pod względem turystycznym. St Laurent służyło kiedyś jako kolonia karna, kt&oacute;ra szerzej ukazała się świata za sprawą książki i filmu <strong>Papillon</strong>. Do dzisiaj widać pozostałości po zabudowie typowo penitencjarnej oraz kolonialnej. Warto tu zerknąć do <strong>Camp de la Transportation</strong> oraz Le Camp de la Relegation. Z miejsc&oacute;wki odpływają też łodzie w g&oacute;rę rzeki Maroni. Dopłyniesz dzięki niej do wiosek Maron&oacute;w, czyli zbiegłych niewolnik&oacute;w z francuskich, holenderskich kolonii (<a href="https://brate.com/pl/ameryka-poludniowa/surinam/">Surinam</a>).</p>
<h2>Dla kogo?</h2>
<p>Saint-Laurent du Maroni spodoba się wielbicielom filmu Motylek (Papillon). To miejsce, do kt&oacute;rego po 20 dniach podr&oacute;ży przez ocean docierali <strong>więźniowie</strong> z Francji.</p>

Saint-Laurent

Tak naprawdę do Gujany przyjechałem właśnie dla tego miejsca. A że przy okazji zwiedziłem całą kolonię to inna kwestia. I tutaj małe rozczarowanie, bo przewodnik nawet nie mówi dobrze po angielsku. Tylko Frances, Frances. Jak nie rozumiesz języka, to nawet dobre chęci ni pomogą.

<p>Kourou w Gujanie Francuskiej służyło przez wiele lat jako miejsce do przyjmowania <strong>skazańc&oacute;w</strong>. Podobnie z resztą jak inne miasto w tym kraju - <a href="https://brate.com/pl/ameryka-poludniowa/gujana-francuska/saint-laurent/">Saint-Laurent</a>. Gdy kolonie penitencjarne zamknięto, w 1964 roku rząd we Francji postanowił wybudować w tym miejscu ogromną stację kosmiczną, z kt&oacute;rej wystrzeliwano rakiety. Cały <strong>kosmodrom</strong> jest do zwiedzenia i jest jedną z największych atrakcji w całej Gujanie Francuskiej. Cały klimat tego miejsca przywodzi na myśl Houston w Teksasie, kt&oacute;re jest amerykańskich centrum obsługi lot&oacute;w kosmicznych.</p>
<h2>Dla kogo?</h2>
<p>Kourou to ciekawe miejsca dla fan&oacute;w kosmosu i astronomii. Poza samym kosmodromem jest tutaj też kilka ciekawych, piaszczystych plaż, ale większość turyst&oacute;w udaje się na wyspę <a href="https://brate.com/pl/ameryka-poludniowa/gujana-francuska/iles-du-salut/">Iles du Salut</a>.</p>

Kourou

Jak dla mnie to najciekawsze i najpiękniejsze architektonicznie miasto ze wszystkich trzech Gujan. Katedra św. Piotra i Pawła robi wrażenie.

<p>Paramaribo to jedna z najbardziej <strong>żywiołowych</strong> stolic ze wszystkich Gujan. Ta akurat wchodziła w skład Gujany Holenderskiej, obecnie zwanej <a href="https://brate.com/pl/ameryka-poludniowa/surinam/">Surinamem</a>. Po mieście widać wiele typowych dla Holender&oacute;w budowli kolonialnych z charakterystycznymi czarno-białymi kolorami. Mieszkańc&oacute;w Paramaibo nazywa się <strong>"Parbo"</strong> i choć wielu jest dumnych z bycia Surinamczykiem, to marzy o podr&oacute;ży na Arubę lub do Holandii. Paramaribo to miasto, gdzie synagogi, meczety i kościoły stoją obok siebie. Nikt nikomu nie przeszkadza.</p>
<div id="attachment_89092" class="wp-caption alignleft" style="width: 500px;"><img class="size-medium wp-image-89092" src="https://media.brate.com/images/ameryka-poludniowa/surinam/paramaribo/paramaribo-1.jpg?tr=n-hero" alt="Paramaribo" width="500" height="333">
<p class="caption">Paramaribo, Surinam - &copy; Brate.com</p>
</div>
<h2>Dla kogo?</h2>
<p>Treśc</p>

<p>Surinam to dawna kolonia holenderska, kt&oacute;ra swego czasu nazywana była <strong>Gujaną Holenderską</strong>. Można powiedzieć, że ten kraj to w zasadzie kolonialna stolica <a href="https://brate.com/pl/ameryka-poludniowa/surinam/paramaribo/">Paramaribo</a> oraz cała reszta będąca dżunglą. To bardzo r&oacute;żnorodny kraj, gdzie poza potomkami niewolnik&oacute;w z Afryki spotkasz też Holendr&oacute;w, Indonezyjczyk&oacute;w, Hindus&oacute;w, Chińczyk&oacute;w oraz Brytyjczyk&oacute;w. <strong>Kuchnia Surinamu</strong> należy do najostrzejszych w regionie, a wszystko za sprawą Hindus&oacute;w. Podr&oacute;żując po tym gęsto zalesionym kraju możesz mieć problem z <strong>porozumieniem się</strong> w jakimkolwiek języku, ale zawsze znajdzie się ktoś, kto zna angielski.</p>
<h2>Dla kogo?</h2>
<p>Surinam spodoba się miłośnikom natury oraz imprez do białego rana. Połącz sobie jak się bawią Holendrzy, z tym jak się bawią Latynosi a wyjdzie Ci mieszanka wybuchowa. Stolica to <strong>imprezy</strong>&nbsp;i <strong>zwiedzanie</strong>, a reszta kraju to czysta <strong>przygoda</strong>. Bardzo poza szlakiem.</p>

Paramaribo

Zarówno Galibi jak i Awala po stronie francuskiej to wspaniałe miejsca żeby podziwiać żółwie. Ja widziałem tylko od holenderskiej strony, ale nadal jestem zadowolony. Polecam udać się tam po kwietniu, kiedy składają jaja.

<p>Galibi jest najlepszym miejscem w Surinamie i chyba w całej <a href="https://brate.com/pl/ameryka-poludniowa/">Ameryce Południowej</a> jeśli chcesz zobaczyć <strong>ż&oacute;łwia morskiego</strong> w swoim naturalnym środowisku, a te potrafią być naprawdę pokaźnych rozmiar&oacute;w! Większość z nich zlokalizowało swoje gniazda właśnie tutaj. Żeby dostać się na miejsce musisz uzyskać pozwolenie od społeczności <strong>Carib</strong>.</p>
<div id="attachment_89084" class="wp-caption alignleft" style="width: 500px;"><img class="size-medium wp-image-89084" src="https://media.brate.com/images/ameryka-poludniowa/surinam/galibi/galibi-1.jpeg?tr=n-hero" alt="Galibi" width="500" height="333">
<p class="caption">Galibi, Surinam - &copy; Brate.com</p>
</div>
<h2>Dla kogo?</h2>
<p>To idealne miejsce dla os&oacute;b, kt&oacute;re szukają południowoamerykańskich miejsc poza szlakiem. Nie spotkacie tutaj turyst&oacute;w, ponieważ poza piaszczystą plażą i sunącymi po niej ż&oacute;łwiami nie ma w tym miejscu nic wartego uwagi.</p>

Galibi

Podpisuję się obiema rękoma - to wspaniałe, przecudne miejsce o którego istnieniu przeciętny polak nie ma pojęcia.

<p>Wodospad Kaieteur to najwspanialsza atrakcja przyrodnicza i turystyczna w całej Gujanie. Posiada rekord świata, jako wodospad o najdłuższym, pojedynczym spadku wody wynoszącym aż&nbsp;<strong>225 metr&oacute;w</strong>. Jest to przepiękne miejsce, kt&oacute;re wchodzi w skład Parku Narodowego Kaieteur. Poza samym wodospadem mieszka tam mn&oacute;stwo niesamowicie rzadko spotykanych zwierząt. Pomimo tego, że w Gujanie jest aż 300 wodospad&oacute;w, to bez wątpienia Kaieteur jest z nich <strong>najpiękniejszy</strong> oraz najsławniejszy.</p>
<div id="attachment_88810" class="wp-caption alignleft" style="width: 500px;"><img class="size-medium wp-image-88810" src="https://media.brate.com/images/ameryka-poludniowa/gujana/wodospad-kaieteur/kaieteur.jpg?tr=n-hero" alt="Kaieteur" width="500" height="375">
<p class="caption">Kaieteur, Gujana - &copy; Brate.com</p>
</div>
<h2>Dla kogo?</h2>
<p>Jeśli ponad zwiedzanie zabytk&oacute;w czy poznawanie historii stawiasz na obcowanie z naturą to koniecznie odwiedź Wodospad Kaieteur.</p>

<p>Gujana to jeden z najgęściej porośniętych kraj&oacute;w w Ameryce Południowej. I w gruncie rzeczy poza Georgetown (gdzie możesz się zabawić i pozwiedzać) to gł&oacute;wną atrakcją turystyczną w Gujanie jest <strong>przyroda</strong>. A ta wyjątkowo obłowiła. Kraj nie jest stabilny politycznie i zmaga się z podobnymi problemami jak <a href="https://brate.com/pl/ameryka-poludniowa/wenezuela/">Wenezuela</a>. Co ciekawe, to właśnie granica z Wenezuelą jest najdłuższa, natomiast nie da rady jej przekroczyć. W zasadzie możesz, ale narobisz sobie sporo problem&oacute;w (o ile tak można nazwać kulkę w plecach). Najpiękniejszym miejscem w Gujanie jest&nbsp;<strong>plaża Shell</strong>, oraz przepiękny i kompletnie nieznany wodospad - <strong>Kaieteur</strong>. Wygląda naprawdę nieźle!</p>
<h2>Rupunini Trail</h2>
<p>Jedną z najbardziej popularnych tras podr&oacute;ży po Gujanie jest <strong>Rupununi Backpacker's Trail</strong>. Najczęściej odbywa się ze stolicy Georgetown aż do Lethem i z powrotem.</p>

Wodospad Kaieteur

Jestem zaskoczony, że nikt wcześniej nie wziął się za ocenę Sao Paulo. Zanim przyjedzie się do miasta trzeba sobie wszystko dobrze zaplanować. Sao Paulo to ogromne miasto, do tego bardzo drogie. Przypominało mi czasami Moskwę, gdzie większość czasu spędzałem w metrze. Polecam zjeść pizzę, bo włoscy kolonizatorzy serwują tu naprawdę dobry kawał placka. Poza tym sushi bary są na każdym kroku, a to dzięki Japończykom.

<p>Sao Paulo, kt&oacute;re przez miejscowych nazywane jest <strong>Sampa</strong>, pozostaje poza utartym szlakiem wycieczek po Brazylii. To pewnie zaskoczenie dla niejednej osoby. Bo przecież Sampa to nie tylko największe i najludniejsze miasto kraju ale i całego kontynentu. Może przytłaczać ilością drapaczy chmur i zabudowań. Brak dostępu do morza oraz wrażenie betonowej dżungli sprawiają że S&atilde;o Paulo pozostaje w cieniu kolonialnego <a href="https://brate.com/pl/ameryka-poludniowa/brazylia/salvador/">Salvadoru</a> oraz rozsławionego <a href="https://brate.com/pl/ameryka-poludniowa/brazylia/rio-de-janeiro/">Rio de Janeiro</a>.</p>
<div id="attachment_88921" class="wp-caption alignleft" style="width: 500px;"><img class="size-medium wp-image-88921" src="https://media.brate.com/images/ameryka-poludniowa/brazylia/sao-paulo/sao-paulo-1.jpg?tr=n-hero" alt="Sao Paulo" width="500" height="332">
<p class="caption">Sao Paulo, Brazylia - &copy; Brate</p>
</div>
<p>Pomimo tego, miasto Sao Paulo może się poszczycić bardzo bogatym <strong>życiem nocnym</strong>, światowej klasy restauracjami oraz niewielką kolonialną star&oacute;wką. Odwiedzających może zaskoczyć r&oacute;żnorodność kulturowa. W mieście znajduje się <strong>największe skupisko Japończyk&oacute;w</strong> tuż za&nbsp;<a href="http://podrozejaponia.blogspot.com/" target="_blank" rel="noopener noreferrer">Japonią</a>. Stąd też na każdym kroku natkniesz się na lokale serwujące sushi. R&oacute;wnie silne są wpływy włoskie, więc makaronu i pizzy nie zabraknie. Kolejną liczną mniejszością są Tatarzy, więc jest gdzie zjeść tatar.</p>
<h2>Dla kogo?</h2>
<p>S&atilde;o Paulo spodoba się miłośnikom wielkich miast oraz r&oacute;żnorodności kulturowej. Nie natkniesz się tam na zorganizowane grupy turyst&oacute;w, ale doświadczysz typowego życia w Brazylii. Miłośnicy <strong>życia nocnego</strong> i imprez nie zawiodą się. Gdy Paulistas (mieszkańcy Sao Paulo) nie pracują, najczęściej imprezują.</p>

<p>Brazylia jest <strong>największym</strong> państwem w Ameryce Południowej. Co roku przyciąga turyst&oacute;w roztańczonym karnawałem oraz słynnymi plażami Copacabana oraz Ipanema w <a href="https://brate.com/pl/ameryka-poludniowa/brazylia/rio-de-janeiro/">Rio de Janeiro</a>. Wnętrze tego kraju porośnięte jest gęstym lasem tropikalnym Amazonii. Brazylijczycy kochają zabawę, nie są do końca słowni, są mieszaniną etniczną chyba wszystkich możliwych ras i nade wszystko uwielbiają <strong>futbol</strong>. Portugalczycy kolonizując potężną Brazylię nie podzielili go na kilka małych państewek, jak to uczynili <a href="https://brate.com/pl/europa/hiszpania/">Hiszpanie</a> na reszcie kontynentu.</p>
<h2>Brazylia - kraj kontrast&oacute;w</h2>
<p>Brazylia to kraj kontrast&oacute;w, gdzie bardzo widać r&oacute;żnicę między tymi zamożnymi a biedotą w slumsach. Ostatnie imprezy sportowe jeszcze mocniej pogłębiły te dysproporcje. Jednak pomimo fatalnej opieki zdrowotnej, nier&oacute;wności społecznych oraz biedy, to kraj ludzi o <strong>gorących sercach</strong>, kt&oacute;ry kocha się kochać i bawić.</p>

Sao Paulo

Bardzo ciekawe, kolorowe i żywe miasto. Ja właśnie tutaj doleciałem i stąd wyruszałem na trzy Gujany. Ale wspomnienia mam bardzo dobre.

<p>Sao Luis w <a href="https://brate.com/pl/ameryka-poludniowa/brazylia/">Brazylii</a> zostało założone przez Francuz&oacute;w w 1612 roku, ale to Portugalczycy sprawili że miasto jest rozpoznawalne na turystycznej mapie. Wszystko dzięki <strong>wspaniałej architekturze</strong>, kt&oacute;ra jest prawdziwą perełką Ameryki Południowej. W samym centrum historycznym znajdziesz aż trzy tysiące kolonialnych rezydencji i chałup. Poza historią, miasto zachowało r&oacute;wnież swoją kulturę i tradycję, gł&oacute;wnie pochodzącą z Afryki. Chodzi dokładnie o&nbsp;<a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Bumba-meu-boi">Bumba-Meu-Boi</a>,czyli bardzo barwnej i żywej imprezie kt&oacute;ra odbywa się od czerwca do lipca. W całym Sao Luis rozbrzmiewają dźwięki reggae, czyniąc z tego miasta <strong>Brazylijską Jamajkę.</strong></p>
<div id="attachment_88841" class="wp-caption alignleft" style="width: 500px;"><img class="size-medium wp-image-88841" src="https://media.brate.com/images/ameryka-poludniowa/brazylia/sao-luis/sao-luis-1.jpg?tr=n-hero" alt="Sao Luis Brazil" width="500" height="332">
<p class="caption">Sao Luis, Brazylia - &copy; Brate</p>
</div>
<h2>Dla kogo?</h2>
<p>Sao Luis to prawdziwa perła architektury, więc przypadnie do gustu lubiącym zwiedzać. Między czerwcem a lipcem odbywa się festiwal teatru, muzyki, tańca <strong>Bumba-Meu-Boi</strong>, więc jeśli akurat jesteś w tym czasie w Brazylii, odwiedź koniecznie!</p>